wtorek, 25 lutego 2014

Dermatolog

Cześć wszystkim, za niedługo wybieram się z mamusią do lekarza takiego no od skóry-dermatologa:), jak wam ostatnio pisałem, mam jakąś dziwną wysypkę, która co prawda troszkę mi zeszła, no ale mama mnie zapisała, to muszę pokazać co tam skry...wam pod rajstopkami:)
A wiecie gdzie ostatnio byłem? w sobotę rano mamusia z tatusiem ubrali mnie i pojechaliśmy do babci Asi no i tam broiłem do późnego wieczora z moim kuzynem Michałkiem ale było fajnie a jak już rodzice po mnie przyjechali to babcia powiedziała że w niedzielę też mogę przyjechać-ale się ucieszyłem...
Jak już przyjechałem do domu i tatuś wniósł mnie do pokoju to tak jakoś dziwnie było:) nie wiedziałem do końca co bo meble były inaczej ułożone no i ściana jakaś inna , a później mamusia przyszła i zapytała czy kolor mi się podoba a ja powiedziałem " no ła" i mamusia się ucieszyła. Oczywiście mamusia mi wyjaśniła że na drugi dzień znowu pojadę do babci bo rodzice muszą jeszcze pomalować kuchnię, a nie chcą żebym wąchał farbę i choć nie wiedziałem o co chodzi to ucieszyłem się że będę znów mógł się bawić z moim kuzynem...Jak wróciłem w niedzielę wieczorem to znowu wchodząc do kuchni cos mi nie pasowało niby meble były takie same ale jakoś tak jaśniej się zrobiło no i mój pokój też inaczej wygląda. Dwa dni a taka zmiana...chyba muszę częściej do babci jeździć:) 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz