środa, 26 marca 2014

U Pani Dermatolog...

Witajcie :P

Ale tu cicho....
Zapomniałem wam ostatnio napisać że wczoraj miałem wizytę kontrolną u Pani Dermatolog no i niestety jak to u mnie bywa nie obyło się bez kolejnych leków i przepisaniu 3 różnych maści.... ech.....Teraz mamcia ciągle za mną biega i mnie smaruje a jak tak nie lubię być miziany tymi wszystkimi kremami, maściami, oliwkami bo czuję się wtedy taki tłuściutki :( mam nadzieję że szybko się skończą a jeśli nie to jak tylko będę miał okazję to spróbuję się ich pozbyć jak nikt nie będzie widział....w końcu jak to moja mam mówi jestem małym zbójem :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz