wtorek, 16 września 2014

Guz za uszkiem...

Witajcie ciocie i wujkowie
Zobaczcie jak ostatnio zgłodniałem
Wiecie wczoraj byłem u Pani Doktor , bo mamusia obcinała mi włoski i zauważyła taki guzek pod skórą za uszkiem i się bardzo zmartwiła.... wiecie to jest za tym uszkiem na które miesiąc temu byłem leczony na zapalenie małżowiny usznej...
Pani Doktor, powiedziała że wygląda to jak węzeł chłonny, ale troszkę się zmartwiła bo jest to troszkę za twarde i jutro jadę z mamusią na pobranie krwi bo mam dużooooo badań do zrobienia ciekawe czy się uda mnie ukłuć bo wiecie u mnie jest bardzo ciężko pobrać krew, ponieważ przez moje serduszko moje żyłki są bardzo cienkie a krew gęsta i nawet w szpitalu na bloku operacyjnym mają problem to co dopiero będzie w przychodni . Zobaczymy może jakoś się uda.... a i mamusia powiedziała że zrobimy też wymaz z noska i gardła na gronkowca, oczywiście trzeba będzie zapłacić ale moja mama woli wiedzieć na czym stoi byle by mi jakoś pomóc... Także wiecie musicie trzymać za mnie kciukaski . No i oczywiście TULASKI PRZYTULASKI 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz