niedziela, 28 kwietnia 2013

28.04.2013


WitajcieJ

 

Dawno nic nie pisaliśmy, ale to troszkę wina tej pogody...w końcu zrobiło się ciepło i możemy wychodzić częściej na spacer

 

Jeśli chodzi o Szymona to czuję się dobrze...Choć częściej miewa swoje humory widać zaczynamy się zbliżać wielkimi krokami do buntu 2- latka i choć to dopiero początki to chcielibyśmy mieć to już za namiJ

 
Szymuś z charakteru coraz częściej upodabnia się do swojej mamy, czyli mnieJ zaczyna być strasznie uparty, choć myślę, że czasem to zaleta i choć często postawi na swoim, co nie zawsze jest po naszej myśli to i tak jest najukochańszym dzieckiem na Ziemi. Gdyby nie on to w naszym życiu było by strasznie pusto... wystarczy popatrzeć na jego uśmiech, który mimo ciężkich dla niego chwil pojawia się na jego buzi coraz częściej i przez to potrafi dodać nam sił na kolejne dni walki z szarą codziennością oraz często bezradnością...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz