sobota, 12 lipca 2014

Po 24h

Witajcie ciocie i wujkowie...
Dziękuję że trzymaliście za mnie tak mocno kciukasy
Jak widzicie wczoraj czułem się troszkę lepiej i popołudniu mogłem już sobie usiąść na łóżku... dalej mnie wszystko boli na dodatek musiałem dostać o kilka kroplówek więcej bo się odwodniłem ale teraz już mogę sam sobie pić więc jest już lepiej
Tak naprawdę nie mogę się już doczekać kiedy będę mógł chodzić , bo wiecie dziś mam mieć zrobione zdjęcia aż dwa, ale wiecie nie takie z aparatu, muszę iść do takiej specjalnej sali i położyć się na takim zimnym metalowym stole i Pani albo Pan mówią żebym się nie ruszał no i za chwilkę robi się takie bum bum i już mogę zejść...

Wiecie mamusia mi powiedziała że na zbiórce dla mnie nie przybyło żadnych dobrych cioć ani wujków co mają dobre serduszka i chcą mi troszkę pomóc , tak więc proszę wejdźcie i chociaż zaproście swoich znajomych na tą moją zrzutkę https://zrzutka.pl/uyvbzn

Teraz uciekam bo wizyta cioć i wujków w białych fartuszkach nadchodzi...
No i wiecie TULASKI PRZYTULASKI 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz