Witajcie...
Trzymajcie za nas kciuki...na pewno się przydadzą...
Od samego rana jesteśmy zabiegani a to znicze a to kwiaty
później MOPS aż w końcu zadzwonił mój telefon a po drugiej stronie słuchawki
odezwała się dr.Skierska z Kardiologii CZD w Katowicach – Ligocie i zapytała
czy zamiast przyjęcia do szpitala w czwartek możemy przyjść jutro!
Tak, więc moi kochani naszą szpitalną przygodę zaczynamy z
jedno dniowym wyprzedzeniem, mamy tylko nadzieję, że wszystko się uda i mimo „szperania”
w serduszku nie będzie żadnych komplikacji jak poprzednim razem.
Wieczorkiem zaczynamy się pakować, a i prawdopodobnie w piątek Szymuś
będzie miał przeprowadzone cewnikowanie, z balonoplastyką w miejscu zwężenie
aorty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz