czwartek, 5 grudnia 2013

Bedę braciszkiem:)


Hoł Hoł Hoł....
Jutro dzień św.Mikołaja, więc chciałem zaprezentować się w moim pięknym mikołajkowym przebraniu, to były moje pierwsze święta·, ale się cieszyłem, że byłem już w domku, w końcu ta moja pierwsza operacja nie należała to prostych i miałem później serduszkowe pooperacyjne komplikację i musiałem dłuuuugggooo spać żeby wszystko było dobrze·, nie chce wspominać tego czasu, bo było bardzo trudno i mi i mamusi i tatusiowi.
A zapomniałbym powiedzieć, że mamusia z tatusiem wczoraj zawieźli mnie, bo babci Asi, cioci Martyny i dziadka Krzysztofa a chwile później zorientowałem się, że ich nie ma, ale za to był mój kuzyn Michał i świetnie się razem bawiliśmy. Po jakimś czasie rodzice przyjechali wzięli mnie na kolana i pokazali takie dziwne zdjęcie, ale ja nie wiedziałem, kto na nim jest i wtedy mamusia powiedziała mi, że to moja siostrzyczka, która na razie mieszka w brzuszku u mamusi i wtedy do mnie dotarło, że będę miał siostrzyczkęJ
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz